Trzeba zabronić muzułmanom wjazdu na terytorium Stanów Zjednoczonych - ten fragment oświadczenia Donalda Trumpa, miliardera ubiegającego się o nominację prezydencką wśród Republikanów, jest cytowany przez główne światowe media. Trump napisał między innymi, że Amerykanie nie mogą paść ofiarą ludzi, którzy wierzą w dżihad.

W swoim oświadczeniu Donald Trump podkreślił, że dopóki nie da się zrozumieć całego problemu oraz tego, jak katastrofalne skutki może on mieć dla bezpieczeństwa kraju, należy całkowicie zakazać wjazdu do Stanów Zjednoczonych wyznawcom islamu.

Na ten słowa natychmiast zareagował Biały Dom, oświadczając, że poglądy Trumpa są całkowicie niegodne z wartościami, jakie wyznają Stany Zjednoczone, gdzie obowiązuje wolność i szacunek dla każdej religii - o czym stanowi między innymi amerykańska konstytucja.

Z kolei inny republikański kandydat na prezydenta Jeb Bush napisał na Twitterze, że pomysł jest godny pożałowania, a sam Trump jest niezrównoważony.
W Stanach Zjednoczonych nie brakuje jednak zwolenników takich rozwiązań.


Donald Trump, który jest potentatem na rynku nieruchomości, w trwającej już od kilku miesięcy kampanii nie przebiera słowach. Podczas jego wystąpień dostało się już między innymi nielegalnym imigrantom z Meksyku czy niepełnosprawnym.

Stanowisko Trumpa jest reakcją na zeszłotygodniową strzelaninę w San Bernardino w Kalifornii. Muzułmańskie małżeństwo zabiło tam 14 osób, a 21 raniło.