"Po uchwaleniu tej ustawy na wakujące 5 miejsc będzie prawnie wybranych pięciu sędziów". - mówił poseł ludowców. Innego zdania jest poseł niezrzeszony Janusz Sanocki. Choć podziela wątpliwości Eugeniusza Kłopotka, uważa, że nad projektem trzeba nadal pracować, ponieważ naprawia on dotychczasowe błędy.
W jego opinii, sędziowie Trybunału, którzy zgodzili się na "wątpliwą prawnie procedurę" i objęcie funkcji na mocy ustawy z czerwca, nie spełniają kryteriów przejrzystości, uczciwości i nieskazitelności. Przerwa w Sejmie ma potrwać do 12:30. Została ogłoszona na wniosek szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego. Zanim została ogłoszona, kilku posłów, w tym szefowa PO Ewa Kopacz, prosiło marszałka o głos.