Jak sugeruje agencja Ria Novosti, temu między innymi ma być poświęcone spotkanie rosyjskiego ministra sportu Witalija Mutko z szefem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Niedawno Światowa Agencja Antydopingowa zarzuciła rosyjskim sportowcom przyjmowanie dopingu i fałszowanie testów antydopingowych. Pomagać im w tym mieli urzędnicy oraz funkcjonariusze służb specjalnych.

Natychmiast zareagował na te zarzuty Kreml. Prezydent Rosji polecił ministrowi sportu przeprowadzenie śledztwa oraz podjęcie współpracy ze wszystkim międzynarodowymi organizacjami. Władimir Putin podkreślił, że w podobnych sytuacjach nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej, ale osoby przyjmujące doping lub fałszujące testy powinny być surowo karane. Według agencji Ria Novosti szef resortu sportu Witalij Mutko już przystąpił do wykonania prezydenckiego polecenia. -

- Przedstawiciele Ministerstwa Sportu i Komitetu Olimpijskiego Rosji, przeprowadzili szereg rozmów z działaczami Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - twierdzi rosyjska agencja.

Światowa Agencja Antydopingowa zażądała natychmiastowego wykluczenia Rosji z Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych. Chce także dożywotniej dyskwalifikacji pięciu sportowców, którzy przyznali się do fałszowania wyników badań i zaleca Moskwie, aby nie wysyłała swoich sportowców na olimpiadę do Brazylii.