Zjednoczona Lewica obiecuje ustawę o związkach partnerskich. Działacze komitetu wyborczego tej partii mówili dziś w Warszawie, przed siedzbą pałacu ślubów na Starym Mieście, że tylko to ugrupowanie poważnie podchodzi do tego problemu.

Katarzyna Piekarska z SLD przypomniała, że jej partia od wielu lat walczy o uchwalenie ustawy o związkach partnerskich. Podkreśliła, że nowe prawo dotyczy zarówno osób homo jak i heteroseksualnych. "Chcemy wprowadzić takie rozwiązania dla osób, które ze sobą żyją, które tworzą wspólny domowy budżet, które tworzą rodzinę, ale nie mają takich praw, takich możliwości jakie mają heteroseksualne pary, które mogą zawrzeć związek małżeński" - powiedziała Katarzyna Piekarska.

Obecna na konferencji prasowej profesor Monika Płatek mówiła, że brak uregulowań prawnych dotyczących par żyjących w związkach partnerskich, naraża tych ludzi na ciągłą dyskryminację i wręcz wykluczenie społeczne. Nie ma tu znaczenia - jak tłumaczyła karnistka - czy ktoś jest hetero czy homoseksualny. Przedstawiciele Zjednoczonej Lewicy apelowali o głosowanie na kandydatów z list właśnie tego ugrupowania. Obiecali też, że jeśli uda się zdobyć większość w parlamencie ustawa o związkach partnerskich zostanie wprowadzona w życie.