Niemieckie władze nie radzą sobie z problemem uchodźców. Doktor Agnieszka Łada z Instytutu Spraw Publicznych politolog i znawca polityki niemieckiej uważa, że nasi zachodni sąsiedzi, podobnie jak cała Unia Europejska, nie wiedzą, co zrobić.

Angela Merkel najpierw dużo obiecała. Teraz wprowadza czasowe kontrole na granicach To porażka pani kanclerz i Unii - mówi IAR doktor Agnieszka Łada.

Tysiące ludzi koczują na dworcach w całych Niemczech. Sytuacja przerosła naszych sąsiadów. Co zrobić dalej? Tego, zdaniem rozmówczyni IAR, nie wie teraz ani kanclerz, ani jej ministrowie.

Agnieszka Łada uważa, że muzułmańscy uchodźcy nie pozbawią Angeli Merkel posady kanclerza Niemiec. Jednak mocno krytykuje ją koalicyjne CSU.

W sprawie uchodźców duże znaczenie ma postawa Bawarii. To tam po przekroczeniu granicy trafiają z Austrii ludzie z Bliskiego Wschodu. W tym landzie rządzi konserwatywna i niechętna uchodźcom CSU. Premier Bawarii i szef ugrupowania Horst Seehofer zawsze był w opozycji do kanclerz. Teraz chce się wybić i pokazać, że chroni swoich wyborców - tłumaczy Agnieszka Łada.

Zdaniem politolog, po Niemczech kolejne kraje UE mogą wprowadzać kontrole na granicach.