Według wstępnych danych frekwencja w referendum wyniosła niecałe 7,5 proc. Zdaniem socjologa z Uniwersytetu Śląskiego, dr Marcina Gacka, przed głosowaniem zabrakło szerszej debaty na temat jednomandatowych okręgów wyborczych, a referendum było typowym plebiscytem wyborczym.

Dr Marcin Gacek, który był gościem Polskiego Radia Katowice uważa ponadto, że z powodu referendum prezydent Bronisław Komorowski zostanie zapamiętany negatywnie. "Zapisze się jako jeden z tych polityków, którzy psuli polską demokrację i społeczeństwo obywatelskie" - dodał socjolog.

Jego zdaniem, wszyscy Polacy, którzy nie poszli głosować w referendum, są całkowicie usprawiedliwieni. Oni bowiem, zdaniem socjologa, wykazali się skłonnościami obywatelskimi.

Chcieli bowiem pokazać swój sprzeciw wobec przedmiotowego potraktowania zarówno instytucji referendum jak i samych obywateli.
Referendum dotyczyło jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii politycznych i rozstrzygania wątpliwości podatkowych.