Kontrowersje w Paryżu wzbudza dwudniowa podróż grupy parlamentarzystów francuskich do Rosji i na Krym. Ich wyprawa wywołuje niechęć ministra spraw zagranicznych Francji. Parlamentarzyści będą tam przebywali dzisiaj i jutro.

Zdecydowana większość w grupie dziesięciu parlamentarzystów to Republikanie z prawicowej opozycji. Należą oni do stowarzyszenia „Dialog francusko-rosyjski”. Na jego czele stoi deputowany Thierry Mariani, który uważa, że obecne napięte stosunki Francji z Rosją są ogromnym błędem.

Sam Mariani po spotkaniu z szefem dyplomacji francuskiej, podkreślił, że Laurent Fabius jest całkowicie przeciwny podróży. Dla uczestników wyjazdu do Rosji i na Krym takie stanowisko nie było zaskoczeniem. Mariani dodał, że jako deputowani i senatorzy mają prawo wolnego wyboru i swobodę poruszania się tam, gdzie chcą.

Część z parlamentarzystów podkreśla, że chodzi im o dobre stosunki z Rosją, ale niektórzy nie ukrywają tego, że aneksja Krymu przez Moskwę nie jest dla nich problemem.