Andrzej Duda wygrał w całym kraju, ale swój sukces zawdzięcza przede wszystkim olbrzymiemu poparciu we wschodniej Polsce. W wielu powiatach Podkarpacia, Lubelszczyzny, Podlasia czy wschodniego Mazowsza kandydata PiS poparło w niedzielnym głosowaniu ponad 70 procent wyborców.

Zdaniem posła PiS Krzysztofa Tchórzewskiego tak wysokie poparcie dla Andrzeja Dudy wynika ze specyfiki tej części Polski. "Nastawienie społeczne jest tutaj bardziej chadeckie, a ponadto ten region to wiele drobnych gospodarstw rolnych i przedsiębiorstw. To są ludzie, którzy sami na siebie pracują i mniej ulegają propagandzie" - ocenił Krzysztof Tchórzwski.

Socjolog doktor habilitowany Adam Bobryk potwierdza, że kandydat PiS skoncentrował liczny w tej części kraju elektorat konserwatywny, ale także lepiej trafiał swoimi hasłami w problemy mieszkańców wschodniej Polski. Zdaniem eksperta dotyczą one m.in. znalezienia pracy czy poprawy statustu społecznego i materialnego. "To Andrzej Duda budził nadzieję na poprawę losu, a Bronisław Komorowski starał się wekslować, że jest pięknie i żyjemy szczęśliwi w pięknym kraju" - mówił Adam Bobryk.

Rekordowe poparcie w regionie Andrzej Duda otrzymał w powiecie janowskim na Lubelszczyźnie - 84,6 procent. Prezydent-elekt wygrał również w stolicach regionów tej części kraju - Rzeszowie, Lublinie i Białymstoku.