Na dane natrafiono w maju 2011 roku podczas ataku komandosów na dom przywódcy al-Kaidy w Pakistanie. W ataku tym Osama bin Laden został zabity.

Dokumenty są publikowane dopiero dziś, ponieważ zgodnie z ustawą o wywiadzie najpierw musiały być wnikliwie zbadane przez odpowiednie służby. Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego opublikowało kilkadziesiąt dokumentów. To między innymi książki i wydawnictwa różnych grup bojowych. Niewielka ich część światło dzienne ujrzała już w 2012 roku. Do upublicznienia całości wezwał służby prezydent. Chodzi o pokazanie przejrzystości działań amerykańskiego wywiadu. W ostatnim czasie Biały Dom był atakowany za to, że mija się z prawdą, przedstawiając przebieg operacji unieszkodliwienia przywódcy al-Kaidy.

Jak wynika z opublikowanych dokumentów, bin Laden w 2010 roku wciąż chciał atakować Stany Zjednoczone. Świadczy o tym jeden ze znalezionych listów, w którym apelował on o to do przedstawicieli al-Kaidy na całym świecie. Zwracał się również z prośbą do członków tego terrorystycznego ugrupowania, aby szukali ''męczenników'', gotowych na śmierć w samobójczych zamachach.