Według najnowszego sondażu instytutu Gallupa, w Stanach Zjednoczonych rośnie poparcie dla związków homoseksualnych. Ma je popierać 60 procent Amerykanów.

Kiedy w 1996 roku Gallup po raz pierwszy zadał Amerykanom pytanie o związki homoseksualne, prawie 70 procent było przeciw, a co czwarty je popierał. Według sondaży, liczba przeciwników i zwolenników kilka lat temu wyrównała się, a obecnie trzech na pięciu mieszkańców USA nie ma nic przeciwko "małżeństwom" osób tej samej płci. Wśród ludzi młodych oraz zwolenników Partii Demokratycznej popiera je 3/4 badanych. Sprzeciw wobec takich związków rośnie wraz z wiekiem pytanych osób.

Nowy sondaż Gallupa zbiega się z procesem przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych, który ma odpowiedzieć na pytanie, czy prawo do małżeństwa jest konstytucyjnym prawem Amerykanów. Większość ekspertów spodziewa się twierdzącej odpowiedzi na to pytanie, co oznaczałoby legalizację związków osób tej samej płci w całym kraju. Obecnie związki homoseksualne mają status małżeństw w 36 stanach, uznaje je także rząd federalny.