Rosyjskie media obszernie informowały o 5 rocznicy katastrofy smoleńskiej. Jednak w swoich relacjach dziennikarze koncentrowali się na wskazywaniu winy pilotów Tu-154M.

W relacjach radiowych, telewizyjnych i doniesieniach rosyjskich agencji przypomniano o tragedii sprzed 5 lat. Wspomniano o rocznicowych obchodach zorganizowanych w Polsce.

Natomiast już nie wszystkie rosyjskie media dodawały, że również w Smoleńsku odbyły się podobne uroczystości z udziałem przedstawicieli władz Polski i Rosji. Za to głównie państwowe stacje telewizyjne szczegółowo opisały ostatnie minuty tragicznego lotu Tupolewa, posługując się cytatami z niedawno ujawnionych rozmów zarejestrowanych w kokpicie maszyny.

Wskazywano na obecność osób trzecich, na silną presję jakiej miała być poddana była załoga i na możliwość spożywania alkoholu w pobliżu kabiny pilotów. Przypomniano też, że Rosja nie zamierza zgodzić się na przesłuchanie kontrolerów ze Smoleńska, bowiem - według Moskwy - swoje zadania wykonali oni zgodnie z przepisami.