Jarosław Kaczyński zadzwonił do studia w ostatniej części programu. - Jarosław z Warszawy - przedstawił się. - Tych, którzy nie rozpoznali informuję, że był to prezes PiS - wyjaśnił prowadzący audycję ksiądz.
Kaczyński przekonywał, że Duda "wie, że wszystkich reguł trzeba przestrzegać i trzeba wiarę praktykować tak, jak nakazuje Kościół". - Jeśli dziś Polsce potrzebny jest człowiek wiary i zasad, to Andrzej Duda takim człowiekiem jest - mówił na antenie prezes PiS.
Chwilę później zadzwonił także o. Tadeusz Rydzyk i skomentował podpisanie przez Bronisława Komorowskiego konwencji antyprzemocowej: "Jesteśmy świadkami niszczenia nie tylko gospodarki, kultury i tożsamości, ale też rodziny i cywilizacji łacińskiej. Takie skutki ma bowiem przynieść "neomarksistowska ideologia gender".
Źródło: TOK FM