Ma urazy biodra i kostki. Amerykański gwiazdor kina Harrison Ford już po operacji, po wczorajszym wypadku samolotu z jego udziałem.

W czwartek aktor trafił do szpitala, gdy należąca do niego maszyna miała awarię i spadła na pole golfowe na przedmieściach Los Angeles. Ford próbował wylądować awaryjnie, jednak zahaczył o drzewo.

W szpitalu aktor przeszedł czterogodzinną operację. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Najbardziej ucierpiało biodro aktora i kostka jednej z nóg.
W ubiegłym roku Ford złamał kostkę na planie kolejnej części "Gwiezdnych Wojen". Na nogę spadł mu wówczas ciężki właz do statku kosmicznego.