Czy Chinom grozi kolejny atak terrorystyczny? Informacje o takim zagrożeniu ujawniają tamtejsze media. Do ataku miałoby dojść w nadchodzącym tygodniu, kiedy w Chinach obchodzony jest Nowy Rok według tradycyjnego kalendarza.

Do sprawy na razie odniosła się jedynie amerykańska ambasada w Pekinie. W mailu rozesłanym do obywateli USA mieszkających w Chinach poinformowano, że amerykańskie służby wiedzą o zagrożeniu z doniesień medialnych, jednak nie są w stanie zweryfikować wiarygodności tych informacji.

Do ataku miałoby dojść w okresie nowego roku w prowincji Junnan na południu Chin. Rok temu na dworcu kolejowym w stolicy prowincji, Kunmingu, grupa nożowników zamordowała ponad 30 osób, a około 140 raniła. W tym tygodniu władze Indonezji poinformowały o zatrzymaniu na swoim terytorium Ujgurów, podejrzanych o przeprowadzenie tamtego zamachu.

Spekulacje o możliwym nowym ataku wzrosły po tym, jak w czwartek wieczorem obywatel Chin próbował sforsować autem bramę amerykańskiego konsulatu w Szanghaju. Mężczyznę ujęto. Chińskie media podają, że cierpi on na zaburzenia psychiczne.