SLD musi wystawić kandydata na prezydenta, ten wybór wydaje się jednak nietrafiony. Profesor Ewa Marciniak z Instytutu Nauk Politycznych UW określiła Magdalenę Ogórek mianem amatora politycznego.

Oceniając weekendowe wystąpienie programowe lewicowej kandydatki na prezydenta, ekspertka uznała je za źle przygotowane. Najpierw zapowiedź zmiany wszystkiego, potem unikanie odpowiedzi dziennikarzy. To świadczy o tym, że nie zna się pozycji ustrojowej prezydenta, a poza tym taka totalna zmiana jest nierealistyczna.

Ewa Marciniak dostrzega jednak pozytywne aspekty wizerunku Magdaleny Ogórek. Jak mówi, mogą go kupić młodzi ludzie, którzy nie interesują się polityką.