Do sądu w Moskwie skierowane zostały materiały o naruszeniu zasad aresztu domowego przez rosyjskiego opozycjonistę, Aleksieja Nawalnego. Sporządziła je Federalna Służba Wykonywania Wyroków Sądowych. Na razie nie wiadomo, jakie będą tego konsekwencje.

Aleksiej Nawalny został wczoraj skazany na 3 i pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu, a jego brat Oleg dostał 3 i pół roku więzienia w związku z zarzutami przestępstw gospodarczych. Pod wieczór w Moskwie odbyła się kilkutysięczna demonstracja poparcia dla braci Nawalnych. Aleksiej, którego obowiązywał areszt domowy, też postanowił wziąć w niej udział. Jednak po drodze został zatrzymany przez policjantów, a następnie odstawiony do domu.

Według różnych ocen, wczoraj zostało zatrzymanych od 100 do ponad 200 demonstrantów. Rozgłośnia Echo Moskwy poinformowała, że około 70 z nich noc spędziło na posterunkach policji. Grozi im do 15 dni aresztu za niewykonywanie poleceń funkcjonariuszy. Z rana moskiewska policja zatrzymała kolejnych 18 demonstrantów, którzy noc spędzili w ustawionej na Placu Maneżowym świątecznej konstrukcji, przypominającej bombkę choinkową.