Rzecznik Centralnego Dowództwa USA Patrick Ryder podkreślił, że w kawalkadzie mogli poruszać się uczestnicy spotkania liderów dżihadystów. Żadne z oficjalnych źródeł nie potwierdza ani też nie zaprzecza, czy na miejscu był obecny Abu Bakr al-Bagdadi.
Jednak według anonimowych informatorów telewizji Al-Arabija, lider dżihadystów został poważnie ranny, a kilka innych osób zginęło w wyniku ataku. Z doniesień arabskiej telewizji wynika, że do nalotu doszło w mieście Al-Kaim przy granicy z Syrią.