Amerykańskie lotnictwo wspomagane przez maszyny kilku państw arabskich kolejną noc atakowało pozycje Państwa Islamskiego na terenie wschodniej Syrii. Jak informują agencje, niszczone były przede wszystkim tzw. rafinerie modułowe będące pod kontrolą islamskich bojowników. .Do ataków użyto maszyn załogowych oraz dronów.

W dzisiejszych nalotach- według komunikatu Pentagonu- uczestniczyło lotnictwo Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Rzecznik John Kirby poinformował, że przeprowadzono 12 nalotów i wstępnie oceniono, że zakończyły się sukcesem. Zniszczono też pojazd należący do islamistów.

Według amerykańskiego dowództwa, rafinerie modułowe są używane do wytwarzania, transportu i zaopatrzenia oddziałów Państwa Islamskiego. Ropa tak produkowana jest też sprzedawana, a pieniądze idą na finansowanie operacji wojskowych islamistów.. Według ekspertów, Państwo Islamskie uzyskuje z takiej sprzedaży od 1 do 2 milionów dolarów dziennie.