Amerykański żołnierz Bowe Bergdahl, więziony przez ostatnich pięć lat przez Talibów, powrócił do czynnej służby wojskowej. Został on uwolniony w ramach wymiany więźniów za pięciu starszych członków Al-Kaidy. Bergdahl został przydzielony do jednostki odpowiedzialnej m.in. za programy bezpieczeństwa we współpracy z takimi państwami jak Meksyk, Kanada i wyspy Bahama.

Bowe Bergdahl pomyślnie zakończył wszystkie badania medyczne i psychologiczne w szpitalu wojskowym w San Antonio. Teraz będzie mieszkał w koszarach wraz z innymi żołnierzami. W dalszym ciągu będzie prowadzone przeciwko niemu śledztwo dotyczące jego zniknięcia w 2009 roku i dostania się do niewoli. Pojawił się głosy, że Bergdal samowolnie oddalił się z jednostki, czego wynikiem było porwanie.

Jego uwolnienie było negocjowane wiele miesięcy. Amerykanie prowadzili w tej sprawie rozmowy z Talibami przede wszystkim za pośrednictwem Kataru. Berdghal został przejęty przez siły specjalne Stanów Zjednoczonych we wschodnim Afganistanie, w wyniku specjalnie zaplanowanej i dokładnie przygotowanej operacji. W zamian władze USA oddały pięciu członków Al-Kaidy, którzy byli przetrzymywani w Guantanamo. Decyzja o wymianie więźniów, za którą stał Biały Dom, była w Stanach Zjednoczonych przez wiele środowisk bardzo krytykowana.