Nie potrzeba więcej policji na drogach, ale zmiany mentalności Polaków. Tak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz komentuje statystyki długiego weekendu na drogach. W ciągu kilku dni w wypadkach zginęło 36 osób a ponad 400 zostało rannych.

Minister spraw wewnętrznych powiedział, że policja zwiększyła liczbę patroli, i zwraca szczególną uwagę na trzeźwość kierowców. Bartłomiej Sienkiewicz zwrócił uwagę, że od początku tego roku o 40 procent wzrosła liczba kontroli nietrzeźwych kierowców. "W efekcie tego blisko 60 osób mniej zginęło na polskich drogach w wyniku wypadków pod wpływem alkoholu niż w analogicznym okresie roku ubiegłego" - podkreślił szef MSW.

Sienkiewicz dodał, że zmiany na polskich drogach dokonują się, ale nie można oczekiwać natychmiastowego zlikwidowania tego problemu. "Ten problem jest w głowach Polaków a nie w ilości policjantów na drogach. W tej sprawie zrobiliśmy wszystko, co możliwe. Ta zmiana się odbywa, widać to w cyfrach i mam nadzieję, że przestaniemy zajmować to niechlubne miejsce w Europie, jeśli chodzi o zdolność mordowania innych ludzi za pomocą samochodów" - podkreślił minister.

Nadal wśród głównych przyczyn wypadków są: nadmierna prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Od środy do niedzieli policja zatrzymała 1539 pijanych kierowców.