Po silnym trzęsieniu ziemi u wybrzeży Chile istnieje obawa przed tsunami. Pierwsze wysokie fale nie wyrządziły większych szkód w Chile, ale są spodziewane po południu u wybrzeży Wysp Hawajskich.

Amerykańskie Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Pacyfiku podało, że rozległego tsunami Hawaje nie powinny się obawiać. Jednak poziom wód przy brzegu może być wyższy, co może być niebezpieczne dla pływaków i żeglarzy, a także ludzi przebywających na plażach i w przystaniach jachtowych. Pierwsze wysokie fale mają dotrzeć do Hawajów po godzinie 15 naszego czasu.

Te fale, które w ciągu 45 minut po trzęsieniu dotarły do wybrzeży Chile, miały około 2 metrów wysokości. Nie wyrządziły większych szkód. Odnotowano je w rejonie miasta Pisagua na północnym wybrzeżu. W Peru nie odnotowano tsunami, ale wiele dróg na południowym wybrzeżu prewencyjnie zamknięto.

Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Pacyfiku odwołało ostrzeżenie dla grupy krajów w pasie od Meksyku przez Amerykę Środkową aż po południowe wybrzeża Chile, ale kraje te pozostaną w alercie jeszcze przez kilka godzin - zwłaszcza Chile i Peru, pozostające najbliżej epicentrum.

Alarm jest skutkiem trzęsienia ziemi o sile 8 i dwóch dziesiątych stopnia w skali Richtera, które nad ranem naszego czasu nawiedziło wybrzeża Chile. Zginęło co najmniej pięć osób. Epicentrum znajdowało się pod dnem oceanu w odległości ok. 99 km na północny zachód od Iquique.