Wszyscy ją tak bardzo wkurzyli, delikatnie mówiąc. Zraniona, Justyna była nie do powstrzymania, to było fantastyczne – powiedział Zbigniew Boniek w Radiu ZET, komentując wczorajsze zwycięstwo Justyny Kowalczyk na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi.

Pochwalił także Kamila Stocha, złotego medalistę w skokach narciarskich. – Człowieka ciarki przechodzą, jak się wybił w tym drugim skoku, to wyglądał jakby to nie leciał człowiek tylko jakaś kula betonowa. Tam się nic nie ruszało, ani ręka, ani palec, ani narty, ani kombinezon. To było wspaniałe. Dodał, że Stoch ma szanse na medal również w konkursie na dużej skoczni. - Podobno na tych wszystkich treningach daje wszystkim pięć metrów na dzień dobry, to jest bardzo sympatyczne – stwierdził Boniek.

Zbigniew Boniek w Radiu ZET skomentował także informacje o negatywnej opinii policji i straży pożarnej na temat bezpieczeństwa imprez masowych na Stadionie Narodowym. - Trochę mi się w to wierzyć nie chce. Odbyło się EURO, było czterech prezydentów - mówił w rozmowie z Moniką Olejnik. - Ten problem pokazuje, że ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych jest chora i trzeba ją zmienić - dodał prezes PZPN.

Podkreślił, że PZPN poradzi sobie z problemem, ale kluby piłkarskie i jednostki sportowe są "czołgane" przez służby. - Muszą taką zgodę dostawać i każdy może im powiedzieć, że coś się do czegoś nie nadaje - krytykował warunki organizacji imprez.

Źródło: Radio ZET