Rosyjscy eksperci znaleźli czarne skrzynki samolotu, który rozbił się wczoraj w Kazaniu. Boeing 737 runął na pas startowy i stanął w płomieniach. Zginęli wszyscy, którzy znajdowali się na jego pokładzie - 44 pasażerów i 6 członków załogi.

W Tatarstanie ogłoszono żałobę. Flagi państwowe zostały opuszczone do połowy masztów, a w meczetach i cerkwiach odprawiane są nabożeństwa żałobne. Niezależne śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy prowadzą: Międzypaństwowy Komitet Lotniczy i Komitet Śledczy. Eksperci odnaleźli czarne skrzynki z zapisem parametrów lotu, ale, jak twierdzą, mogą być kłopoty z ich odczytaniem, bowiem rejestratory zostały poważnie uszkodzone.

Grupami ratowników bezpośrednio dowodzi szef ministerstwa do spraw nadzwyczajnych sytuacji Władimir Puczkow, który złożył kondolencje rodzinom ofiar. „Proszę przyjąć wyrazy współczucia po śmierci waszych bliskich. Dołożymy wszelkich starań, abyście nie zostali sami w nieszczęściu, w tej trudnej sytuacji” - dodał rosyjski minister. Specjaliści koncentrują się na ewentualnych, dwóch przyczynach katastrofy: awarii urządzeń pokładowych i błędach pilotów.