Oficjalną liczbę 67 ofiar zakwestionowali dziś bojownicy z asz-Szabab, którzy przeprowadzili atak. Według agencji AFP, na swoim koncie na Twitterze poinformowali o co najmniej 137 zmarłych. Tylu - według organizacji - było zakładników i wszyscy nie żyją.
Tych danych nie potwierdzają jednak żadne oficjalne źródła. Rebelianci oskarżają też siły bezpieczeństwa o użycie broni chemicznej. Dziś w Kenii rozpoczyna się trzydniowa żałoba narodowa, ku czci ofiar zamachu na centrum handlowe. Akcja odbijania zakładników trwała cztery dni i zakończyła się wczoraj wieczorem.