Przedstawiciel organizacji ogłosił, że to ona jest sprawcą wczorajszego zamachu w stolicy Somalii. "To początek 2014 roku" - przekazał w oświadczeniu rzecznik fundamentalistycznego, islamskiego ugrupowania. "Los cudzoziemców i najemników pozostanie bez zmian dopóty, dopóki nie opuszczą kraju. Nie będą mięli bezpiecznego schronienia w Somalii" - głosi wiadomość członków Asz-Szabab.

Terroryści już wcześniej brali na cel zamachów ten sam hotel. Ugrupowanie przeprowadziło też w ubiegłym roku atak na centrum handlowe w stolicy Kenii, Nairobi. Somalijscy ekstremiści w 2012 roku zostali formalnie uznani za komórkę Al-Kaidy w "Rogu Afryki". W Somalii od ponad 20 lat trwa wojna domowa, a struktury państwa są w stanie rozkładu. Rząd, którego siedzibą jest Mogadiszu, kontroluje tylko niewielką część kraju. O władzę walczą między sobą klany a także islamscy fundamentaliści.