Komisja Trójstronna - bez związków zawodowych. Trudno jest rozmawiać z kimś, kto tego nie chce - mówi poseł PO Adam Szejnfeld. Polityk przypomina w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że to związki zawodowe wyszły z czerwcowego posiedzenia Komisji Trójstronnej.

Dodał, że od tamtej pory, grożą strajkiem generalnym. W jego opinii, związkom będzie bardzo trudno do tego doprowadzić, bo ludzie widzą, że związkom chodzi o politykę, a nie prawa pracownicze.

Adam Szejnfeld odniósł się też do zapowiedzianego przez PiS zaskarżenia ustawy o elastycznym czasie pracy do Trybunału Konstytucyjnego. Poseł zapewnia, że przepisy są zgodne nie tylko z konstytucją, ale i dyrektywami unijnymi. Przypomina też, że większość przepisów o elastycznym czasie pracy już w Polsce obowiązywała w 2009 i 2010 roku. Wówczas - mówi - nikomu to nie przeszkadzało.

Wycofanie się z elastycznego czasu pracy to jeden z postulatów związkowych central - Solidarności, OPZZ i Forum Związków Zawodowych - które w ubiegłym tygodniu protestowały w Warszawie.