Pociąg, który wykoleił się wczoraj pod Santiago de Compostela, jechał z prędkością 190 km/godz., o 110 km/godz.więcej od dozwolonej - wynika z odczytu z czarnej skrzynki. Maszynista składu jest pod nadzorem policji i jutro złoży zeznanie. W tragedii na zachodzie Hiszpanii zginęło 80 osób, a 178 zostało rannych.
Na zakręcie, na którym doszło do katastrofy, dozwolona prędkość wynosiła 80 km/godzinę. Policja bada, dlaczego maszynista dobrze znający trasę popełnił błąd i wjechał w zakręt z ponad dwukrotnie większą prędkością.