Protest w obronie zwierząt rozpoczął w Pampelunie na północy Hiszpanii tegoroczne święto San Fermin.

Turyści z całego świata ściągają się tam z bykami. Zgodnie ze zwyczajem, święto rozpoczyna się od wystrzelenia rakiety z balkonu ratusza w Pampelunie. Jednak w tym roku, tuż przed podpaleniem lontu niemal cały budynek został zasłonięty przez 25 metrowej długości „ikurrinię” - flagę Kraju Basków. Sprawcy zajścia nie zostali ujęci.

Niemal w tym samym czasie, na sąsiadującym z ratuszem placu rozstawiono 48 kartonowych trumien. Tyle byków zginie podczas tegorocznych korrid, które odbywają się każdego dnia święta San Fermin. Organizatorzy protestu przypomnieli, że 70 procent mieszkańców miasta jest przeciwna maltretowaniu zwierząt i zażądali, aby poranne biegi odbywały się bez ich udziału.