Mecenas Rafał Rogalski w połowie marca przestał być pełnomocnikiem Jarosława Kaczyńskiego. Kilka dni temu udzielił wywiadów - Monice Olejnik dla TVN24 i dziennikowi "Rzeczpospolita" - w których opowiedział o kulisach współpracy z szefem Prawa i Sprawiedliwości.
Teraz warszawska palestra zarzuca Rogalskiemu złamanie artykułu 18 i 19 Kodeksu Etyki Adwokackiej. Art. 18 nakazuje adwokatowi między innymi „unikać publicznego demonstrowania swego osobistego stosunku do klienta, osób bliskich klientowi oraz innych osób uczestniczących w postępowaniu”. Art. 19 mówi o tajemnicy adwokackiej, którą objęte są wszystkie materiały uzyskane od klienta zgromadzone w aktach adwokackich oraz znajdujące się w innych miejscach, a także notatki i dokumenty dotyczące sprawy.
Portal tvn24.pl dowiedział się, że rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie z ogłoszeniem zarzutów czeka tylko dlatego, że redakcja „Rzeczpospolitej” nadal nie odpowiedziała mu na pytanie, czy wywiad, którego udzielił mec. Rogalski, był autoryzowany. Rzecznik zaznacza, sprawa powinna rozstrzygnąć się w najbliższych dniach, nawet "Rz" nie prześle potwierdzenia.
O wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec mec. Rogalskiego zwróciła się do rzecznika stołecznej ORA główny rzecznik dyscyplinarny NRA mec. Ewa Krasowska. Rogalskiemu, o ile rzecznik dyscyplinarny zdecyduje się wystąpić z wnioskiem o jego ukaranie do adwokackiego sądu dyscyplinarnego, będzie groziła kara od upomnienia, aż po zawieszenie w czynnościach zawodowych lub w ostateczności wydalenie z palestry.
Źródło: tvn24.pl