Będzie wniosek Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie ministra skarbu państwa Mikołaja Budzanowskiego. Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział w Łęczycy, że wniosek taki zostanie złożony w najbliższych dniach.

Chodzi o sprawę podpisania przez EuroPolGaz i rosyjski Gazprom memorandum w sprawie drugiej nitki gazociągu jamalskiego. O sprawie nie wiedział premier, co sam przyznał dziennikarzom, ani minister skarbu.

Mariusz Błaszczak twierdzi, że powinni oni wiedzieć o memorandum. Zwłaszcza Mikołaj Budzanowski, który sprawuje nadzór nad spółkami państwowymi. "Mamy do czynienia z sytuacją, że szef polskiego rządu i minister skarbu nie mają wiedzy na temat przedsięwzięcia gospodarczego, które rozpoczął szef rządu rosyjskiego, a które jest kontynuowane przez spółkę podlegającą skarbowi państwa. Więc jest pytanie zasadnicze: kto w Polsce rządzi? Czy szef polskiego rządu czy szef rządu rosyjskiego?" - mówił Mariusz Błaszczak.

Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS gościł w województwie łódzkim, spotkał się z mieszkańcami Kutna, Łęczycy i Brzezin.