Komenda Główna Policji przygotowała liczący niemal 200 punktów regulamin, który szczegółowo opisuje, co powinni nosić policjanci.

"Koniec z jaskrawymi oprawkami okularów, brązowymi paskami do zegarków, mocnym makijażem czy pomalowanymi paznokciami" - zapewnia "Gazeta Wyborcza". W zapanowaniu nad garderobą policjantów ma pomóc nowy dress code, stworzony przez Komendę Główną. Rozporządzenie w sprawie "regulaminu musztry w policji" liczy 193 punktów, które jasno określają co może założyć na siebie policjant i jak powinien się zachowywać.

Przepisy nie dotyczą tylko ubrań. Bezwzględnie zakazane są krzykliwe fryzury lub kontrowersyjne urozmaicenia, takie jak piercing. Policjantki muszą zapomnieć o makijażu czy pomalowanych paznokciach. Zegarki mogą od tej pory mieć wyłącznie czarne paski lub srebrne bransolety, a jedyna dozwolona biżuteria to obrączki, lub subtelny pierścionek i niewielkie kolczyki u kobiet. Autorzy nie zapomnieli o galanterii - siatki na zakupy, czyli popularne reklamówki, w roli toreb kategorycznie odpadają.