Meteoryt, który tydzień temu spadł w Rosji może stać się znakiem firmowym cukierków i czekoladek. Firma z Czelabińska już wystąpiła o zarejestrowanie znaków towarowych, w których wykorzystano słowo meteoryt.

Tak więc na rosyjskim rynku mogą pojawić się wyroby cukiernicze: "Uralski meteoryt", "Czebarkulski meteoryt" i "Tajemniczy meteoryt". Jak poinformowała gazeta Izwiestia - projekty nowych marek już zostały przygotowane i zgłoszone do rejestracji.

Na meteorycie chcą zarobić nie tylko biznesmeni. Od tygodnia w okolicach Czelabińska setki osób poszukują kosmicznych kamieni. Szczęśliwi znalazcy wyceniają fragmenty meteorytu od 1000 do 5000 tysięcy rubli. Biznes nie jest legalny, bowiem rosyjskie prawo stanowi, że meteoryty, które spadną na terytorium Rosji są własnością państwa.