22-letni opiekun szkoły przetrwania z Wrocławia usłyszał zarzut narażenia podopiecznych - informuje rzecznik podkarpackiej policji Paweł Międlar. Od wczoraj mężczyzna przebywał w policyjnym areszcie.

Dziś 22-latek został przesłuchany. Po analizie materiałów w sprawie wyprawy w góry mężczyzna usłyszał zarzuty. Miał narazić 10 swych podopiecznych, w tym 7 małoletnich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia pomimo ciążącego nad nim obowiązku opieki. Policjanci wystąpią o objęcie podejrzanego dozorem.
Dzisiaj przesłuchiwani byli także pozostali uczestnicy wyprawy w góry.

Wczoraj ratownicy GOPR sprowadzili z Bukowego Berda w Bieszczadach 12-osobową grupę, która utknęła pod szczytem.

Wczorajsza akcja ratunkowa trwała kilka godzin. Goprowcy przedzierali się do nastolatków przez ponad metrowe zaspy. Ostatecznie wszyscy bezpiecznie zostali sprowadzeni na dół.