Porywacze z Algierii zapowiadają kolejne akty terroru. Od środy trwa dramat zakładników we wschodniej części kraju. W komunikacie przesłanym mauretańskiej agencji informacyjnej, malijska al-Kaida apeluje też do Algierczyków o trzymanie się z daleka od zagranicznych firm.

Malijska al-Kaida porwała w środę pracowników pól naftowych BP, w tym wielu zagranicznych. Dotąd zginęło 30 osób, w tym obcokrajowcy. Algierska armia prowadzi operację odbicia zakładników. Część z nich wróciła do swoich krajów, jednak - jak twierdzi Wielka Brytania - dramat pozostałych nie skończył się.