Nowym szefem ukraińskiego Banku Narodowego został Ihor Sorokin. Jego ojciec, Wiaczesław, pracuje w rosyjskim Gazpromie, a sam główny bankier Ukrainy jest uznawany za osobę blisko związaną z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.

Ihor Sorokin zajął miejsce Serhija Arbuzowa, który został wicepremierem. Poprzedni szef Banku Narodowego był uznawany za „skarbnika rodziny Janukowyczów” i osobę blisko związaną z prezydentem i jego synem Ołeksandrem, który jest między innymi właścicielem jednego z banków. Portal „Ekonomiczna Prawda” podkreśla, że jego polityka polegała na stwarzaniu korzystnych warunków ekonomicznych dla rodziny Wiktora Janukowycza.

Ihor Sorokin pracował jako wiceszef Banku Narodowego od 2010 roku. Wcześniej pracował w donieckim oddziale tej instytucji. W Kijowie kontrolował między innymi nadzór bankowy, a także licencjonowanie operacji walutowych. Od zeszłego miesiąca pełni obowiązki szefa NBU. Wśród zalet Ihora Sorokina wymienia się dobrą współpracę z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Bankierzy nie mają jednak wątpliwości, że będzie on zależny od wicepremiera Serhija Arbuzowa i będzie realizował przede wszystkim interesy rodziny Wiktora Janukowycza.

Ukraińskie media zwracają jednocześnie uwagę, że ojciec nowego szefa NBU, Wiaczesław kieruje co najmniej od 2 lat departamentem inwestycji i budownictwa w rosyjskim Gazpromie.

Dzisiejsze głosowanie odbyło się ze złamaniem norm konstytucji. Deputowani rządzącej Partii Regionów głosowali za swoich kolegów, mimo że starali się im w tym przeszkodzić przedstawiciele opozycji.