Prezydent Polski Bronisław Komorowski został uznany w tym roku za najlepszego lobbystę Ukrainy na świecie w opublikowanym w czwartek rankingu sporządzonym przez kijowski Instytut Polityki Światowej (IPŚ).

Komorowski nie jest jedynym Polakiem, który znalazł się w rankingu. Były prezydent Aleksander Kwaśniewski znalazł się na trzecim miejscu, eurodeputowany Paweł Kowal (szef delegacji Parlamentu Europejskiego ds. współpracy z Ukrainą) na dziesiątym.

W uzasadnieniu przyznania pierwszego miejsca Komorowskiemu Instytut napisał, że jego główną zasługą jest kontynuacja dialogu z władzami Ukrainy; warunki, w których się to odbywa, "wywołują współczucie wielu partnerów" Polski w UE i NATO.

"Komorowskiemu jak nigdy wcześniej trudno jest wspierać władze w Kijowie w warunkach chronicznego zmęczenia sprawami ukraińskimi i głębokiego braku zaufania wobec Ukraińców ze strony UE" - głosi uzasadnienie. Jak podkreśla IPŚ, ważne jest, by mimo tego rozczarowania Warszawa nadal kierowała się słowami swego prezydenta, wskazującego, że "Polska wciąż pragnie odgrywać rolę państwa, które popiera europejski kierunek rozwoju Ukrainy".

Drugie miejsce, pomiędzy Komorowskim i Kwaśniewskim, zajmują bracia bokserzy Witalij i Wołodymyr Kliczko. Witalij został niedawno członkiem parlamentu, do którego wprowadził własną, opozycyjną partię UDAR (Cios).

Na dalszych pozycjach znaleźli się: biznesmen i promotor członkostwa Ukrainy w UE, jeden z najbogatszych obywateli tego kraju Wiktor Pinczuk (4. miejsce), unijny komisarz ds. polityki sąsiedztwa Sztefan Fuele (5. miejsce) oraz szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt (6. miejsce).

Na miejscu siódmym umieszczono przebywającą w więzieniu byłą premier Julię Tymoszenko, ósme przypadło sekretarz stanu USA Hillary Clinton, a dziewiąte - prezydent Litwy Dalii Grybauskaite.

Instytut Polityki Światowej publikuje swój ranking po raz piąty. Najlepszych lobbystów Ukrainy wybiera ponad 50 ekspertów z tego kraju i z zagranicy.