Trybunał wojskowy w Weronie na północy Włoch skazał w środę zaocznie 97-letniego hitlerowskiego zbrodniarza na karę dożywocia. Uznano go za winnego masakry 12 mieszkańców miejscowości Borgo Ticino w sierpniu 1944 roku.

Były esesman Ernst Wadenpfuhl, mieszkający obecnie w Niemczech, na rozkaz dowództwa oddziału SS Monza przeprowadził w odwecie za zranienie 4 niemieckich żołnierzy przez włoskich partyzantów łapankę wśród mieszkańców Borgo Ticino; mężczyzn, kobiet i dzieci. Zostali oni następnie rozstrzelani. Miasteczko złupiono, a domy podpalono.

W sali trybunału w Weronie w chwili odczytywania wyroku byli burmistrz Borgo Ticino Francesco Gallo oraz dwudziestu krewnych ofiar egzekucji. "Oczekiwaliśmy sprawiedliwości" - powiedział. Zwrócił uwagę na symboliczny wymiar wyroku wydanego 68 lat po zbrodni mówiąc: "Nikt nie chce, aby 97-latek poszedł do więzienia".