Koniec z wolnoamerykanką przy udostępnianiu turystom mieszkań czy domów na krótki czas – mówi resort turystyki. Przekazał właśnie do konsultacji białą księgę, w której nie tylko wskazuje, jakie obowiązki mają osoby czy podmioty prowadzące tego typu działalność, ale również proponuje wiele zmian, które mają sprawić, że nie będzie się ona rozwijała w sposób niekontrolowany.
I tak zaskakującą wiadomością dla właścicieli obiektów wynajmowanych na doby może być stanowisko resortu, że każdy z nich już w myśl obecnych regulacji powinien wpisać swój lokal do ewidencji prowadzonej przez władze lokalne. A to dlatego, że taka działalność – niezależnie od tego, w jakiej skali jest prowadzona – spełnia definicję usług hotelarskich. Mało tego, jeżeli tylko przychody wynajmującego z udostępniania lokali w którymkolwiek miesiącu przekraczają połowę minimalnego wynagrodzenia, to trzeba też zarejestrować działalność gospodarczą. Ponadto konieczne jest przestrzeganie minimalnych wymagań co do wyposażenia oraz wymogów sanitarnych, przeciwpożarowych, a także innych określonych odrębnymi przepisami. MSiT jest jednak świadome, iż dla wielu osób fizycznych działających w małej skali konieczność założenia działalności gospodarczej spowodowałaby brak opłacalności. Dlatego też rozważa wprowadzenie przepisu wyłączającego wynajmujących sporadycznie z takiego obowiązku. Wśród innych propozycji zmian w przepisach są m.in. powołanie centralnej ewidencji takich obiektów, która umożliwiłaby skuteczny nadzór.
Jednocześnie rozważane jest zaostrzenie sankcji za prowadzenie nielegalnej działalności wynajmu krótkoterminowego oraz za wprowadzanie w błąd klientów (np. przez bezprawne wykorzystywanie nazwy „hotel” lub „motel”). Wśród sankcji, oprócz kary grzywny oraz kar ograniczenia wolności, znalazłaby się również możliwość pozbawienia wolności do lat trzech i administracyjne kary pieniężne sięgające 25 tys. zł. Przy okazji resort przypomniał urzędnikom, że już dziś powinni przeprowadzać kontrole lokali wynajmowanych krótkoterminowo. Obecnie samorządowcy uchylają się od tego obowiązku.
Marlena Kosiura z portalu InwestycjewKurortach.pl uważa, że dokument – pomimo wielu wad – może istotnie przyczynić się do uporządkowania krótkoterminowego najmu, który zdobywa popularność dzięki portalom takim jak Airbnb czy Booking. Zdaniem ekspertki na plany resortu nie powinna mieć wpływu zmiana szefa resortu. ©℗ C2–3