Po wyborach powołam w Kancelarii Prezydenta Sekretarza Stanu d/s społeczeństwa obywatelskiego - pisze w liście do Pawła Kukiza prezydent Andrzej Duda. Zapewnia w nim także m.in. o poparciu dla postulatu Kukiza wprowadzenia sędziów pokoju.

We wtorek lider Kukiz'15 zadał kandydatom przed II turą pięć pytań, czy są za: wprowadzeniem Dnia Referendalnego i weta ludowego, jednomandatowych okręgów wyborczych, sędziów pokoju, zakazem wprowadzania nowych podatków bez referendum i ustrojem prezydenckim.

Jak wówczas mówił, zadał kandydatom na prezydenta "pięć pytań, które pozwolą wyborcom zdecydować, czy w ogóle iść na wybory". Kukiz poprosił o odpowiedź w ciągu 24 godzin tak, by wiedział "w jaki sposób komentować każdego kandydata".

W czwartek Kukiz na antenie RMF FM poinformował, że otrzymał odpowiedzi od obu kandydatów. PAP otrzymała oba te listy.

Jak napisał ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda, "podziela troskę Pawła Kukiza o stan polskiej demokracji". "Dlatego mocno podkreślam i obiecuję, że będę w jeszcze większym stopniu starać się o zasypanie podziałów, które podzieliły Polskę w ciągu ostatniej dekady. Napięcia polityczne są w naszej Ojczyźnie zbyt duże, często niewspółmiernie duże do realnie istniejących różnic. Uważam, że poza naszym nastawieniem trzeba rozmawiać o konkretnych rozwiązaniach ustrojowych, które uczynią nasze życie publiczne i debatę lepszymi" - napisał.

"Wspieram ideę Pawła Kukiza, aby wprowadzić w Polsce sędziów pokoju" - deklaruje prezydent i zaznaczał, że "pozwoliłoby to przyspieszyć postępowania sądowe, odciążyć polskie sądy, czy jak to się mówi fachowo ograniczyć kognicję sądów".

"Sędziowie pokoju zajmowaliby się najprostszymi sprawami, np. sporami sąsiedzkimi czy mandatami. Ta idea jest dla mnie ważna i dlatego od ponad dwóch lat pracujemy nad konkretnymi rozwiązaniami w Kancelarii Prezydenta. Mam nadzieję, że w tej kadencji wprowadzimy sędziów pokoju do polskiego prawa jako takich sędziów zaufania, sędziów, którzy są bliżej ludzi. Są tu pewne problemy konstytucyjne, ale myślę że je rozwiążemy. Zobowiązuje się, że w pierwszym roku nowej kadencji przygotuję odpowiedni projekt. Jestem orędownikiem sędziów pokoju. Jestem absolutnie na +tak+" - napisał.

Andrzej Duda deklaruje także, że zgada się, że polskie prawo podatkowe musi ulec uproszczeniu. "Jest zbyt skomplikowane, czasami niejednoznaczne" - ocenia.

"Bliska mi jest idea stworzenia kodeksu prawa podatkowego, jednego aktu, w którym wszystkie regulacje podatkowe w sposób systematyczny i syntetyczny byłyby zebrane. Uważam, że przepisy podatkowe powinny się zmieniać rzadko, bo pomaga to planować obywatelom, a w szczególności prowadzić działalność gospodarczą. Myślę, że warto rozmawiać o regulacjach, które utrudniałyby wprowadzanie nowych i podnoszenie istniejących podatków. Jednocześnie wiemy, że pełnej stabilności prawa podatkowego nigdy nie uzyskamy, bo wydarzenia takie jak niedawna epidemia koronawirusa wymagają niekiedy szybkich zmian. Z dużą satysfakcją podpisywałem ustawy obniżające podatki PIT, CIT czy stawki VAT na wiele artykułów ważnych dla rodzin" - napisał prezydent.

"Wiem, że sprawy społeczeństwa obywatelskiego, demokracji bezpośredniej, jednomandatowych okręgów wyborczych należą do najważniejszych postulatów Pawła Kukiza, ale także dla wielu rodaków" - pisze w piśmie do Kukiza prezydent i podkreśla, że "zgadza się, że Polacy powinni uzyskać większe możliwości bezpośredniego decydowania o sprawach państwa i wpływania na politykę".

Zapowiada też, że "dlatego po wyborach powołam w Kancelarii Prezydenta Sekretarza Stanu d/s społeczeństwa obywatelskiego". "Chciałbym także, aby przy Prezydencie RP powstała Rada Społeczna ds. społeczeństwa obywatelskiego, do której zaproszę reprezentantów różnych parlamentarnych i pozaparlamentarnych środowisk politycznych i społecznych. Powinniśmy rozważyć ożywienie instytucji referendum, a być może nawet wprowadzenie dnia referendalnego. W każdym razie trzeba rozmawiać o stworzeniu realnych możliwości organizacji referendów w sprawach ważnych dla obywateli. Trzeba oczywiście pamiętać, że nie powinny one dotyczyć spraw uregulowanych już w Konstytucji" - napisał.

Prezydent w piśmie zgadza się z Kukizem, że "polska Konstytucja zawiera nietypowe rozwiązania ustrojowe dotyczące władzy wykonawczej". "Podział kompetencji między Prezydentem a rządem budzi niekiedy wątpliwości. W ostatnich latach nie stanowiło to większego problemu ze względu na zwykle bardzo dobrą współpracę między Głową Państwa a Radą Ministrów, ale może w przyszłości wywoływać trudności. Należałoby doprecyzować rozgraniczenie uprawnień szczególnie w obszarze polityki zagranicznej oraz spraw obronności" - napisał Duda.