Intencją Porozumienia jest, by w projekcie noweli przepisów dotyczących tegorocznych wyborów prezydenckich, znalazły się rozwiązania pozwalające na zgłaszanie się nowym kandydatom, a jednocześnie na uznanie praw nabytych przez obecnych kandydatów - powiedział PAP wiceszef Porozumienia Marcin Ociepa.

Według Ociepy, projekt nowelizacji będzie gotowy na początku przyszłego tygodniu. "Chcemy, żeby Sejm uchwalił tę ustawę w przyszłym tygodniu" - dodał.

Wiceszef Porozumienia przekazał, że w projekcie noweli przywrócone zostaną uprawnienia Państwowej Komisji Wyborczej, które zostały wykreślone z Kodeksu wyborczego na mocy przepisu z tzw. tarczy antykryzysowej 2.0. "PKW ma mieć niekwestionowaną rolę organizatora procesu wyborczego" - zaznaczył Ociepa.

Odnosząc się do kwestii ogłoszenia "nowych wyborów", Ociepa przekazał, że intencją Porozumienia jest, by kandydaci w wyborach zarządzonych na 10 maja, którzy zebrali wymagane do rejestracji 100 tys. podpisów, mogli zachować swoje prawa i nie musieli ponownie zbierać podpisów poparcia, a jednocześnie inne osoby mogły zgłaszać swoje kandydatury. Jak dodał, teraz ta propozycja analizowana jest przez prawników.

"Rozumiemy, że jest konieczność rozpisania nowych wyborów. Chcielibyśmy, by były one zgodne z prawem. Wydaje się intuicyjnie, że powinny to być rozwiązania, które pozwalają zgłaszać się nowym kandydatom, a jednocześnie uznać prawa nabyte obecnych kandydatów" - powiedział. Trudno, żebyśmy dzisiaj Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, Szymonowi Hołowni, czy Andrzejowi Dudzie odmawiali uznania tych podpisów" - dodał Ociepa.

Według niego, "jeżeli ten wariant byłby zgodny z prawem, to byłby najlepszy". "On pogodziłby zarówno tych, którzy już wykonali pracę jeśli chodzi o zbieranie podpisów z tymi, którzy ewentualnie mogliby się zgłosić" - dodał.

Polityk Porozumienia poinformował, że w projekcie znajdą się także regulacje dotyczące spisów wyborców.

"To jest nieco bardziej złożona kwestia, niż tylko rozstrzygnięcie sejmowe. Być może to wymaga konsultacji z Państwową Komisją Wyborczą. Jestem sobie w stanie wyobrazić nawet zapytanie Trybunału Konstytucyjnego. Mówimy o sytuacji, która do tej pory nie miała w Polsce miejsca" - podkreślił Ociepa.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, spis wyborców, jest sporządzany i aktualizowany przez gminę, jako zadanie zlecone, na podstawie rejestru wyborców; spisy wyborców sporządzają też konsulowie, a na statkach morskich - kapitan statku.

W czwartek Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że w związku z tym, że obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie w dniu 10 maja 2020 r. nie może się odbyć; nie mogą mieć zastosowania przepisy Kodeksu wyborczego związane z głosowaniem, w tym: nie będzie obowiązywać cisza wyborcza, a lokale wyborcze pozostaną zamknięte.

Wcześniej, w środę wieczorem, we wspólnym oświadczeniu szefów PiS Jarosława Kaczyńskiego i Porozumienia Jarosława Gowin poinformowano, że te ugrupowania przygotowały rozwiązanie dotyczące tegorocznych wyborów prezydenckich. Zakłada ono, że zarządzone na najbliższą niedzielę wybory się nie odbędą, a po przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory "w pierwszym możliwym terminie". Wybory mają odbyć się korespondencyjnie.

W czwartek Sejm odrzucił sprzeciw Senatu ws. ustawy dotyczącej głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Teraz ustawa trafi do prezydenta. Przewiduje ona, że głosowanie w tegorocznych wyborach prezydenckich ma być tylko korespondencyjne. Porozumienie zobowiązało się, że razem z PiS przygotuje propozycję zmian w ustawie ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r.