Zaproponowałem przewodniczącemu NSZZ "Solidarność" Piotrowi Dudzie zawarcie kolejnej umowy na kolejny okres mojej prezydentury, w której prolongowane będzie zobowiązanie i postulat wprowadzenie emerytury zależnej od stażu pracy - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda.

Prezydent podczas środowej sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Facebooku podkreślił, że wprowadzenie emerytur zależnych od stażu pracy to postulat zgłaszany przez związki zawodowe co najmniej od 2015 r.

"To nadal oczywiście jest zapis, który wiąże mnie, zobowiązanie z NSZZ Solidarność, podchodzę do tego poważnie, wielokrotnie już rozmawiałem na ten temat i z minister rodziny, pracy i polityki społecznej, i z prezes ZUS Gertrudą Uścińską, i z panem premierem. Te kwestie są liczone, bo postulat, żeby to był 40-letni okres pracy jest postulatem bardzo trudnym do spełnienia, praktycznie rzecz biorąc z punktu widzenia systemu ubezpieczeń społecznych dzisiaj w zasadzie niemożliwym i dlatego szukamy tutaj innych rozwiązań" - powiedział prezydent.

Wyraził też nadzieję, że w najbliższym czasie uda mu się zawrzeć z NSZZ Solidarność umowę na kolejny okres jego prezydentury.

"Zaproponowałem przewodniczącemu Komisji Krajowej Piotrowi Dudzie zawarcie kolejnej umowy, w której ten postulat i to zobowiązanie będzie prolongowane, dlatego że trzeba wypracować rozwiązanie w tym zakresie, ono nie powinno być moim zdaniem dla wszystkich zawodów jednakowe, ono powinno być w zależności od tego jaki, kto zawód wykonywał (...) i do tego powinniśmy dopasować ten staż pracy" - podkreślił prezydent.

Przed poprzednimi wyborami prezydenckimi, w maju 2015 r. Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" udzieliła poparcia Andrzejowi Dudzie. Podpisana została wtedy "Umowa programowa" między ówczesnym kandydatem PiS na prezydenta, a KK. W "Umowie programowej" zawartej wówczas z "Solidarnością" Andrzej Duda zadeklarował m.in., że będzie prowadził politykę zmierzającą do obniżenia wieku emerytalnego i powiązania uprawnień emerytalnych ze stażem pracy.