Kolejnych 48 osób zakażonych koronawirusem zmarło w Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa - poinformowało w niedzielę popołudniu brytyjskie ministerstwo zdrowia. Tym samym liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 281.

Nowe zgony miały miejsce w ciągu ostatniej doby w każdej części składowej Zjednoczonego Królestwa - 37 w Anglii, siedem w Walii, trzy w Szkocji i jeden w Irlandii Północnej.

Jeśli chodzi o łączny dotychczasowy bilans epidemii, to najwięcej - 257 - osób zmarło w Anglii, 12 w Walii, 10 w Szkocji, zaś w Irlandii Północnej - dwie.

Ministerstwo zdrowia podało również, że liczba wykrytych zakażeń zwiększyła się z 5018 do 5683. Dotychczas testom na obecność koronawirusa poddano ponad 78,3 tys. osób.

W niedzielę po południu brytyjski premier Boris Johnson oraz minister ds. społeczności i samorządów lokalnych Robert Jenrick potwierdzili wcześniejsze doniesienia, że od początku przyszłego tygodnia publiczna służba zdrowia zacznie wysyłać listy do 1,5 miliona najbardziej podatnych na zakażenie osób - starszych oraz cierpiących na inne schorzenia - aby przez najbliższe 12 tygodni nie wychodzili z domów bądź domów opieki.