Stan kobiety zakażonej koronawirusem, która przebywa w szczecińskim szpitalu wojewódzkim, nadal jest ciężki - poinformował PAP w środę p.o. rzecznika placówki Mateusz Iżakowski. Mężczyzna, u którego także zdiagnozowano nowego wirusa, jest w stanie stabilnym.

Kobieta i mężczyzna w średnim wieku zostali przewiezieni ze Stargardu (Zachodniopomorskie) na oddział zakaźny szpitala wojewódzkiego przy ul. Arkońskiej w Szczecinie w ubiegłą środę. W piątek potwierdzono u nich zakażenie koronawirusem. W poniedziałek poinformowano o pogorszeniu się stanu zdrowia kobiety. Pacjentka wymaga intensywnej opieki medycznej.

W szczecińskim szpitalu przebywa obecnie ośmioro pacjentów oczekujących na wyniki testów na obecność koronawirusa.

Na oddziale obserwacyjno-zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie z podejrzeniem zakażenia koronawirusem przebywają natomiast trzy osoby. "To trzech mężczyzn. Ich stan lekarze oceniają jako dobry. Czekamy na wyniki badań na obecność koronawirusa" – poinformował w środę PAP rzecznik szpitala Cezary Sołowij. Dodał, że przyjęta wcześniej kobieta z wynikiem ujemnym została wypisana do domu.

Wśród tych oczekujących na wynik badania jest mężczyzna, który był jednym z opiekunów grupy 50 dzieci ze Śląska przebywającej w ośrodku "Rybitwa" w Dźwirzynie (Zachodniopomorskie) i poddawanych obecnie kwarantannie. Według informacji przekazanych we wtorek przez starostę kołobrzeskiego Tomasza Tamborskiego opiekun to syn pacjenta szpitala w Raciborzu, u którego stwierdzono koronawirusa. Mężczyzna przed przyjazdem do Dźwirzyna, jak podał Tamborski, mógł mieć bezpośredni kontakt z chorym ojcem.