Premier Czech Andrej Babisz oświadczył we wtorek, że z powodu koronawirusa wprowadza się w kraju zakaz zgromadzeń liczących więcej niż 100 osób, a od środy uczniowie nie będą przychodzić do szkół. Na granicach można nakazać kwarantannę także turystom z zagranicy.

Zaostrzone środki bezpieczeństwa związane są z pojawieniem się w Czechach, gdzie potwierdzono 40 infekcji, pierwszego przypadku o niezidentyfikowanym źródle zakażenia; zakażony to praski taksówkarz. Zdaniem wiceministra zdrowia Romana Prymuli świadczy to najprawdopodobniej o początku niekontrolowanego rozprzestrzeniania się wirusa.

Zakaz, który będzie wprowadzany od godz. 18 we wtorek, dotyczy przedstawień teatralnych, muzycznych, filmowych i innych, jak również wydarzeń o charakterze sportowym i religijnym. Dotychczas do stacji sanitarno-epidemiologicznych trzeba było zgłaszać zamiar zorganizowania imprez dla więcej niż 5 tys. osób, a epidemiolodzy mogli zakazać takich zgromadzeń. Opublikowane we wtorek rozporządzenie ma obowiązywać do odwołania.

Ograniczenie nie dotyczy zgromadzeń organizowanych przez instytucje państwowe lub sądy - sprecyzował premier po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Państwa, a minister zdrowia Adam Vojtiech zaznaczył, że nie będą zamykane restauracje lub centra handlowe. Rozgrywki lig piłkarskich i hokejowych mogą być rozgrywane bez widzów.

Vojtiech podpisał we wtorek nadzwyczajne rozporządzenie nakazujące kontrolowanie na granicach osób, które w ciągu 14 dni przed przyjazdem do Czech przebywały w jednym z państw o podwyższonym ryzyku występowania koronawirusa. Dotyczy to także obcokrajowców niezameldowanych w Czechach. Zgodnie z rozporządzeniem, które powołuje się na przepisy ustawy o ochronie zdrowia publicznego, osoby, u których stwierdzone zostaną symptomy Covid-19, są zobowiązane do współpracy przy pobieraniu próbki krwi.

Na wynik badania podróżny będzie musiał czekać na granicy. Jeżeli podejrzenia się potwierdzą, chory będzie kierowany do szpitala. Na przejściach granicznych, przy współpracy z personelem wojskowej służby zdrowia, powstały miejsca pobierania krwi oraz namioty na potrzeby ewentualnej kwarantanny. Dotychczas na 10 przejściach granicznych z Niemcami, Austrią i Słowacją kontroli i kwarantannie podlegali tylko Czesi i zameldowani w Czechach cudzoziemcy. W ciągu 24 godzin skontrolowano pasażerów z prawie 36 tys. pojazdów, w tym zmierzono temperaturę około 9 tys. osób i nakazano kwarantannę sześciu osobom.

Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa zdecydowano także o zakupie 100 tys. testów, które mają pomóc w ustaleniu zakażenia w ciągu pół godziny. Mają być używane przede wszystkim na granicach i w pociągach międzynarodowych.

Władze wydały też zakaz przychodzenia do szkół podstawowych, średnich i wyższych, który zacznie obowiązywać od środy. Nie dotyczy to przedszkoli. Premier podkreślił, że szkoły nie będą zamknięte, ponieważ nauczyciele mogą przychodzić do pracy i prowadzić zajęcia przez internet.

Jak podało czeskie ministerstwo zdrowia, na obecność koronawirusa przebadano w kraju do tej pory 1193 osoby.