Do piątku w południe potwierdzono w Szwecji 101 przypadków koronawirusa. Najwięcej infekcji odnotowano w obejmującym stolicę Regionie Sztokholm, gdzie odizolowano w sumie 59 osób.

W związku zachorowaniem jednego z uczniów została zamknięta w Sztokholmie szkoła, do której uczęszcza ośmioletnia księżniczka Estelle. Prewencyjnie podobną decyzję podjęli dyrektorzy kilku innych prywatnych szkół.

Zamykanie szkół skrytykował jednak główny epidemiolog kraju Anders Tegnell, podkreślając, że "taki krok nie jest obecnie w Szwecji konieczny".

Aby zminimalizować ryzyko zakażeń operatorzy centralnego dworca kolejowego w Sztokholmie oraz portów lotniczych Arlanda oraz Bromma zdecydowali o dodatkowym czyszczeniu płynem odkażającym powierzchni, których dotykają podróżni.

Oprócz Sztokholmu po 14 przypadków koronawirusa potwierdzono w Goeteborgu oraz w Regionie Skania z miastem Malmoe. Pozostałe pojedyncze przypadki wystąpiły w innych regionach kraju.

Wśród zakażonych jest m.in. pracownik administracyjny szpitala Danderyd pod Sztokholmem, osoba zatrudniona w państwowym przedsiębiorstwie pocztowym PostNord, a także urzędnik odpowiedzialnego za ochronę cywilną i gotowość kryzysową urzędu MSB.

Jak podały szwedzkie służby epidemiologiczne dotychczas w Szwecji przebadano na obecność koronawirusa ponad 2 tys. osób. Podejmowane są starania, aby rozszerzyć możliwość badań.

Zdecydowana większość przypadków koronawirusa została wykryta u osób, które wcześniej przebywały we Włoszech. Z tego powodu szwedzkie MSZ wydało w piątek komunikat, w którym odradza podróże do północnych regionów Italii. Wcześniej o wstrzymaniu lotów do miast północnych Włoch zdecydowały skandynawskie linie lotnicze SAS.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)