W profesjonalnym przetargu na zarządzanie dużym majątkiem wybiera się takie firmy, które przedstawią wiarygodny plan spełniający oczekiwania właścicieli. Dlatego startujący w konkursach starają się dobrze zrozumieć oczekiwania wybierających. Oferta jest bardziej wiarygodna, jeżeli można wykazać, że w przeszłości zrealizowano plan i wypełniono kluczowe cele.
Jest swoistym paradoksem, że wywodząca się z liberalnych korzeni opozycja gorzej od rządu rozumie brutalne rynkowe zasady rządzące polityką. Wyborcy potrafią być bardzo pragmatyczni i konkretni. Mają wiele obaw, pragnień i potrzeb. Oczekują rozwiązań. Mniej lub bardziej długofalowych. Z ich perspektywy głosowanie jest rodzajem odnawianego co cztery lata kontraktu na zarządzanie Polską. Jak na razie głosujący są zadowoleni z wybranego zarządu – wykorzystał dobrą koniunkturę i dowiózł dobry wynik finansowy. Jako że najwyraźniej nie potrafił tego zysku mądrze zainwestować, budując i modernizując instytucje zdrowotne i edukacyjne, wypłacono sporą dywidendę – w postaci potężnych transferów socjalnych.
Polityczny profesjonalizm PiS nie polega jedynie na tym, że uważnie bada nastroje społeczne i wyznacza kluczowe okręgi. Ten profesjonalizm polega na zrozumieniu, że jest się aż i tylko wynajętym zarządzającym. PiS zna oczekiwania wyborców, ale i własne ograniczenia. Skoro od lat nie udawało się budować silnych instytucji, to PiS nawet tego nie próbuje, prowadząc, w sumie krótkoterminową, politykę. To nie musi jednak oznaczać, że zawsze będzie wygrywało rozdawnictwo.
Polacy wiedzą, że na dłuższą metę potrzebujemy sprawnej służby zdrowia, dobrej szkoły i silnej armii, a także takiego systemu składek i podatków, który sprawi, że praca będzie się opłacać.
Wystarczy rozmawiać z ludźmi i spojrzeć w dane, żeby wiedzieć, że większość z nas dostaje na rękę grubo poniżej krajowej średniej, że degresywne podatki i składki uderzają w samozatrudnionych i słabo zarabiających, że prawie każdy z nas zetknął się z wielogodzinną kolejką na SOR czy z brakiem miejsca w żłobku. Wybory na zarządzanie korporacją Polska można wygrać, oferując wiarygodny plan rozwiązania między innymi tych kłopotów.
Ale to już chyba wiesz, opozycjo? Miałaś przecież cztery lata i potężną budżetową dotację na to, żeby poznać oczekiwania i przygotować wiarygodną i sensowną ofertę ich spełnienia.