Na rozpoczynającą się dziś konferencję bliskowschodnią w Warszawie przyjeżdżają przedstawiciele 50–60 państw.źródło: ShutterStock
Na rozpoczynającą się dziś konferencję bliskowschodnią w Warszawie przyjeżdżają przedstawiciele 50–60 państw. Jakie są założenia spotkania, co chcieliby osiągnąć jego inicjatorzy i co się tak naprawdę kryje za dyplomatycznymi gestami?
wróć do artykułuReklama
Szczerze ?!(2019-02-13 11:32) Zgłoś naruszenie 60
Nic nie trzeba wiedzieć. To nawet nie jest kapiszon.
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzz boku(2019-02-13 16:11) Zgłoś naruszenie 10
... a jeśli nawet, to jest to mokry kapiszon !!
Jan III Sobieski(2019-02-13 14:26) Zgłoś naruszenie 40
Polacy pobudka,w tym roku husaria musi powstać z grobów,żeby pokonać hasarię.
OdpowiedzJacek - USa(2019-02-13 22:01) Zgłoś naruszenie 30
A z kim oni chca walczyc? To jest tylko pakowanie $$ w kieszenie amerykanskich firm zbrojeniowych w zamian za 10 dla PiS-u.
Odpowiedzz daleka lepiej widac(2019-02-13 22:06) Zgłoś naruszenie 20
Amerykanie of dawna chca rozwodnic zagrozenie ze strony islamistow i skierowac je na Europe. Do tej pory Europie wschodniej sie udawalo, wiec chca ich podraznic ta konferencja i skierowac ich gniew na Polske. Unikajcie wiec duzych zgromadzen.
Odpowiedz