Po pożarze w Koszalinie Państwowa Straż Pożarna na polecenie ministra Joachima Brudzińskiego rozpoczęła kontrole przeciwpożarowe w podobnych obiektach na terenie całego kraju - podało w sobotę w komunikacie MSWiA.

"Szef MSWiA jest w stałym kontakcie i na bieżąco otrzymuje informacje od gen. bryg. Leszka Suskiego, komendanta głównego PSP, gen. insp. Jarosława Szymczyka, komendanta głównego Policji i Tomasza Hinca, wojewody zachodniopomorskiego" - czytamy w komunikacie.

"Z informacji uzyskanych od Policji wynika, że w Polsce działa ponad tysiąc obiektów typu escape room. Lista lokali została przekazana do Komendy Głównej PSP i komend wojewódzkich. Do pożaru w budynku, w którym funkcjonował tzw. escape room, doszło w piątek około godziny 17:00. W jego wyniku zginęło pięć osób, a jedna jest ciężko poparzona" - napisano.

MSWiA podało, że minister Joachim Brudziński przekazał rodzinom ofiar wyrazy współczucia oraz "zapewnił o wsparciu ze strony służb podległych MSWiA i administracji państwowej".

Jak poinformowano, "na polecenie ministra na miejscu zdarzenia w piątek był Tomasz Hinc, wojewoda zachodniopomorski. W Koszalinie jest też gen. bryg. Leszek Suski, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej".

W komunikacie czytamy również, że "dokładne przyczyny pożaru wyjaśnia prokuratura z Policją". "Ze wstępnych informacji przekazanych przez gen. bryg. Leszka Suskiego wynika, że w obiekcie, w którym doszło to pożaru, były nieprawidłowości. Chodzi między innymi o brak zapewnienia właściwej ewakuacji, prowizorycznie wykonaną instalację elektryczną i złe ustawienie urządzeń grzewczych" - wyjaśniono.