Utworzenie szerokiej koalicyjnej listy opozycji jest niemożliwe - ocenił w środę wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Jego zdaniem Polacy często opowiadają się za tym, by "wszyscy porozumieli się ze wszystkim", jednak nie ma wspólnoty programowej umożliwiającej powstanie takiej koalicji.

Wicemarszałek Senatu był pytany na antenie radia RDC o sondaże, które wskazują, że im większa integracja opozycji, tym trudniejsza będzie sytuacja Prawa i Sprawiedliwości.

Bielan przyznał, że jeżeli spytamy Polaków o to, jak ma wyglądać rząd i kto z kim powinien tworzyć koalicje, to bardzo duża część stwierdzi, że "wszyscy ze wszystkimi powinni się porozumieć". "Natomiast w praktyce tworzenie takiej listy jest niemożliwe, bo co łączy Barbarę Nowacką, która jest zdecydowaną zwolenniczką skrajnej liberalizacji ustawy antyaborcyjnej z Romanem Giertychem, który jest temu przeciwny? Co łączy panią Lubnauer, która chce likwidować 500 plus i jest politykiem bardzo liberalnym - jeśli chodzi o poglądy gospodarcze - z politykami PSL, którzy w teorii przynajmniej mają podejście bardzo prospołeczne?" - pytał.

"Nie widzę takiej wspólnoty programowej" - podkreślił. Zdaniem Bielana, gdyby taka lista powstała, obiektywne media zaczęłyby wytykać jej niespójności programowe, w wyniku czego "realne poparcie dla takiej listy byłoby znacznie mniejsze".

Odnosząc się do tego, czy PSL powinno w wyborach startować samodzielnie czy też przyłączyć się do Koalicji Obywatelskiej, Bielan ocenił, że PSL "nie ma dobrego wyjścia". Jak podkreślił, wybory samorządowe pokazały, że ugrupowanie ludowców może mieć problem z przekroczeniem progu wyborczego. "A z drugiej strony jeżeli dołączy do ugrupowania pani Barbary Nowackiej czy Katarzyny Lubnauer, czyli Koalicji Obywatelskiej, to straci bardzo dużą część swoich wyborców na wsi" - powiedział Bielan.

O powstaniu szerokiej listy do wyborów w Parlamencie Europejskim mówią od jakiegoś czasu m.in. politycy PO i Nowoczesnej. Lider PO Grzegorz Schetyna przekonywał w środę w radiowej Jedynce, że zależy mu na tym, by zbudować listę, która wygra "bardzo wyraźnie wybory z PiS i potwierdzi europejskie aspiracje Polaków".(PAP)