Premier Włoch Giuseppe Conte zapewnił, że w najbliższym czasie gotowa będzie nowa wersja budżetu na 2019 rok. W wywiadzie dla katolickiego dziennika "Avvenire" podkreślił we wtorek, że jego celem jest uniknięcie wszczęcia przez UE procedury nadmiernego deficytu.

W kolejnym dniu prac koalicji prawicowej Ligi i antysystemowego Ruchu Pięciu Gwiazd nad budżetem, którego poprzednia wersja została odrzucona przez Komisję Europejską, Conte oświadczył, że unijna procedura przyniosłaby szkody zarówno Włochom, jak i całej Unii.

"Opracowuję moją propozycję, której Unia Europejska nie może nie wziąć pod uwagę" - stwierdził premier.

Wyjaśnił następnie, że nowe założenia budżetowe nie zaszkodzą interesom Włochów ani planowanym przez rząd reformom.

Zdaniem Contego istnieje możliwość uzyskania dodatkowych środków, a przez to obniżenia deficytu, który w poprzednim projekcie zapisany był na poziomie 2,4 proc. PKB. KE powtarza, że jest on za wysoki.

Dziennik "Corriere della Sera" pisze, że liderzy koalicji Matteo Salvini z Ligi i Luigi Di Maio z Ruchu Pięciu Gwiazd gotowi są zawrzeć kompromis w sprawie deficytu na poziomie 2 proc. PKB.

Włoska prasa przytacza też stanowisko prezesa Stowarzyszenia Przemysłowców Vincenzo Boccii, który ostrzegł, że cierpliwość krajowych przedsiębiorców "wyczerpała się". Boccia w czasie obrad reprezentantów firm, wytwarzających 65 proc. PKB, oświadczył, że jeśli premier Conte nie zdoła przekonać przywódców koalicji do redukcji wydatków, powinien podać się do dymisji.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)